Wiadomości - Aktualności
Park na miarę marzeń
Dodał: Paweł Wójcik Data: 2006-10-19 10:30:41 (czytane: 12627)
Najważniejszą obecnie inwestycją kulturalną w Busku jest modernizacja Domu Kultury oraz rozbudowa parku zdrojowego.
Obu obiektom przyglądam się z uwagą, a że prace postępują błyskawicznie, nie nadążam za ich tempem. Oczywiście chciałbym, aby nowy, czy odnowiony park mógł poszczycić się w przyszłości mianem dzieła sztuki. Wiedziony nie tylko zwykłą ciekawością, ale prawdziwą troską o kształt przyszłego parku, ośmieliłem się poprosić o wgląd do projektu oraz spisu roślinności nowego ogrodu. Pobieżny ogląd projektu architektonicznego oraz uważna lektura listy drzew, krzewów, pnączy i bylin pozwoliły mi wyrobić sobie osobisty pogląd na powstający na naszych oczach park. Nie pozostaje mi nic, jeno czekać na końcowy efekt realizacji autorskiego projektu.
Skądinąd wiem, że najsławniejsze założenia parkowe jak Puławy, Arkadia, Nieborów czy warszawskie Łazienki powstały na wyraźne zlecenia ludzi, którzy zatrudnionym planistom przedstawiali własne sugestie a nawet żądania. Architekci zieleni dwoili się i troili aby wypełnić kaprysy pryncypałów a równocześnie zachować umiar i harmonię w konstruowaniu krajobrazu. Należy podkreślić, że na ogół zleceniodawcy wiedzieli czego chcą, (byli to najczęściej ludzie znający się na rzeczy jak Izabela Czartoryska czy król Stanisław Poniatowski) a wykonawcy zaliczali się do grona najwybitniejszych architektów zieleni jak Zug, Tietz, Fontana, Agricola, Merlini czy Kammsetzer.
Zupełnie inaczej potraktowano założenie parkowe w Busku, które obecnie się realizuje. Całą odpowiedzialność architektoniczną, artystyczną, hydrologiczną i botaniczną wziął na swe barki projektant. Nie naciskany z góry przez inwestora, miał dużo swobody w rozmieszczaniu budowli parkowych, alei oraz doborze roślin.
Jak wcześniej wspomniałem, przejrzałem dokładnie listę roślin i ze smutkiem skontatowałem, że oprócz pospolitych, rodzimych drzew i krzewów nie ma egzotycznych okazów, które w każdym parku powinny być prawdziwą ozdobą i miejscem wyjątkowego zainteresowania. Z 42 gatunków drzew jedynie kasztanowiec czerwony, oliwnik wąskolistny i magnolia mogą z trudem uchodzić za egzotyczne. Brak drzew- soliterów jak np. miłorząb japoński, platan klonolistny, tulipanowiec amerykański, skrzydłorzech kaukaski, ajlant gruczałkowaty, grujecznik japoński i innych, doskonale zaaklimatyzowanych w Polsce.
Równie skromna jest oferta krzewów ozdobnych skoro brak jest między innymi amfory, perukowca podolskiego, rokitnika, ostrokrzewu, tamaryszka, złotokapu, ognika, pigwowca, wejgeli i innych ogólnodostepnych. Nie zabrakło za to berbezysów, jaśminów, bzów i głogów.
Elementem nadzwyczaj ozdobnym w parkach są treliaże, bramki, pergole i altany oplecione pnączami o ozdobnych liściach lub kwiatach. A pnączy mamy akurat duży wybór jak dławisz wijący, kokornik wielkolistny, milin amerykański, słodlin chiński, wiciokrzewy, rdest Auberta, a których zabrakło w spisie.
Myślę, że wszystko jest do uzupełnienia i -w miarę postępujących robót oraz w dalszej egzystencji nowego parku- przybędą nowe elementy małej architektury oraz nastąpią nowe nasadzenia drzew, krzewów i pnączy. A o to niechby się już troszczył zatrudniony na pełny etat wykształcony ogrodnik miejski, znający się doskonale na swoim fachu.
Życzymy sobie wszyscy, aby w Busku powstał wreszcie park na miarę marzeń.
Franciszek Rusak
Źródło: Tygodnik Ponidzia
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 18.191.140.76