Wiadomości - Aktualności
Festiwal Krystyny Jamroz
Dodał: MCK Data: 2007-06-13 20:22:01 (czytane: 6714)
Wprawdzie zabraknie zapowiadanego wcześniej Piotra Rubika, lecz i tak przyjadą do Buska gwiazdy wielkiego formatu.
Na XIII Międzynarodowym Festiwalu Muzycznym imienia Krystyny Jamroz
wystąpią: Krzysztof Penderecki, Wiesław Ochman, Roma Owsińska, Tomasz
Strahl, Beatriz Blanco.
Najbardziej spektakularna impreza
muzyczna w regionie świętokrzyskim rozpocznie się 30 czerwca. Nosi
numer trzynasty, ale wcale nie przeraża to organizatorów.
- Nie
jesteśmy przesądni, więc nie musi to być "pechowa trzynastka”. Zrobimy
wszystko, żeby była to normalna liczba, wynikająca z kolejności
numeracji - zapowiada Grzegorz Kielesiński, nowy szef Buskiego
Samorządowego Centrum Kultury.
Optymizmu dyrektora nie mąci
fakt, że festiwal - podobnie jak rok temu - nie będzie miał stałej
siedziby. Remont budynku BSCK sporo się wydłużył, zatem część koncertów
zorganizowano w hali przy ulicy Kusocińskiego. Także inaugurację
festiwalu, a gospodarzem wieczoru będzie wybitny śpiewak, tenor Wiesław
Ochman.
Prawdziwą perełką, ze względu na świetną akustykę, stał
się kościół Świętego Brata Alberta. Chwali sobie tę świątynię zwłaszcza
sławny dyrygent Krzysztof Penderecki, który wystąpi z koncertem "Musica
Sacra”.
Po latach przerwy festiwal wraca do kościoła
Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny, gdzie zagra znany
wiolonczelista Tomasz Strahl. Koncerty kameralne odbędą się tradycyjnie
w Marconim. Festiwal wychodzi też poza Busko. W bazylice mniejszej w
Wiślicy posłuchamy "Stabat Mater”, w pińczowskiej synagodze - muzyki
żydowskiej "Aj waj czyli historie z cynamonem”. A w pałacu Popielów w
Kurozwękach wystąpi śpiewaczka z Wenezueli, Batriz Blanco.
Ostatni
wieczór festiwalu należał zawsze do gwiazd operetki. Teraz będzie
inaczej, ze względu na prowadzącego galę Bogusława Kaczyńskiego.
Ulubieniec buskiej publiczności ma problemy zdrowotne. Kilka tygodni
temu przeszedł udar mózgu i dopiero pod koniec maja opuścił szpital. Za
pośrednictwem organizatorów pozdrawia melomanów - sercem i duszą - i
zapewnia, że wróci do nas za rok.
Gorączka festiwalowa powoli
rośnie. Finalizowane są umowy z wykonawcami i sponsorami. Ci ostatni
akurat... dopisali. - Są spore zmiany. Jedni odeszli, inni przychodzą,
ale w sumie poszerzyło się nam grono sponsorów - nie ukrywa zadowolenia
Grzegorz Kielesiński.
Po 20 czerwca, w biurze festiwalu - w sanatorium Marconi - ruszy przedsprzedaż biletów. Po raz pierwszy nie będzie karnetów.
-
Zdecydowaliśmy się na taki krok ze względów organizacyjnych. Zdarzały
się problemy na koncertach w kościołach czy hali sportowej, gdzie nie
ma numerowanych miejsc. Do karnetów wrócimy za rok, kiedy będziemy
mieli nową salę widowiskową w Domu Kultury - zapewnia Grzegorz
Kielesiński. - A ceny biletów nie są wygórowane. Od 30 do 50 złotych -
uważam, że to rozsądna cena.
Adam Ligiecki
Komentarze (0)
Uwaga: Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Za wypowiedzi naruszające prawo lub chronione prawem dobra osób trzecich grozi odpowiedzialność karna lub cywilna. IP Twojego komputera: 3.135.185.194