Strona startowa

To o blisko 700 więcej niż dwa lata wcześniej. Równolegle wzrosły również koszty leczenia – z ponad 700 tys. zł w 2022 roku do niemal 1,6 mln zł w roku bieżącym.

Kleszcze stają się aktywne już na przełomie lutego i marca. Ze względu na łagodne zimy mogą stanowić zagrożenie przez cały rok. Szczególnie intensywnie atakują w okresie od czerwca do września, kiedy wiele osób spędza czas w lasach, parkach i na łąkach.

Ten niewielki pajęczak przechodzi trzy fazy rozwojowe w cyklu trwającym od dwóch do trzech lat. W każdej z nich potrzebuje żywiciela. Ukąszenie kleszcza jest bezbolesne, co utrudnia jego wykrycie. Jednak jeśli jest on nosicielem bakterii lub wirusów, może przenosić groźne choroby, takie jak borelioza czy kleszczowe zapalenie mózgu.

Borelioza, znana również jako choroba z Lyme, to infekcja bakteryjna wymagająca leczenia antybiotykami. Zaniedbanie terapii może prowadzić do powikłań neurologicznych, problemów z sercem, zapalenia stawów, a nawet konieczności długotrwałej hospitalizacji.

Objawy mogą pojawić się od jednego do sześciu tygodni po ukąszeniu i obejmują:

• rumień wędrujący (jego zanik nie oznacza wyleczenia),
• gorączkę,
• bóle głowy,
• uczucie zmęczenia i ogólne osłabienie.

Kluczowe znaczenie ma szybkie i prawidłowe usunięcie kleszcza. Nie należy tego robić gołymi palcami, igłą, ani używać tłustych substancji czy domowych specyfików. Jeśli nie ma się doświadczenia, warto udać się do lekarza.

Aby zmniejszyć ryzyko ukąszenia, zaleca się:

• noszenie długich ubrań zakrywających ciało podczas przebywania na terenach zielonych,
• unikanie wysokiej trawy,
• wybieranie jasnych ubrań, na których łatwiej zauważyć kleszcza,
• stosowanie środków odstraszających owady,
• dokładne wytrzepywanie ubrań po powrocie do domu,
• sprawdzanie newralgicznych miejsc na ciele, a także regularną kontrolę domowych zwierząt.

W 2023 roku w całym kraju choroby odkleszczowe dotknęły ponad 104 tys. osób, z czego aż 99% przypadków stanowiła borelioza. Eksperci przypominają, że w walce z tym zagrożeniem najważniejsza jest profilaktyka i szybka reakcja na pierwsze objawy choroby.

/NFZ/